krew która
dopływa
do każdej
części mojego ciała
przeszła już
wszystko
dopływa do
każdej materii
do serca
do braku
żebra
do erekcji
tam przytrzymuje cię na dłużej
i puszczam
cię dalej
przez
wykrzywiony kręgosłup
do połykania
ciemności
do myślenia
do wysiłku
fizycznego
nie tylko w
łóżku
i nazwałbym
cię moją królową
gdyby nie te
wszystkie nabożeństwa
do których
uciekasz
za to że
byłem nachalny i chciałem cię więcej
teraz zanim
zdążę zamknąć oczy
nie jesteś
już słodka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz