pod skorupą wiary leży
tajemnica, nieruszana już od dawna
nadzieja jest jak ciemna
piwnica, można kopnąć się w piszczel i wykrzyczeć
kurwa mać
bez sztucznych uśmiechów
rozmawiam z tobą tylko w miedzy czasie kiedy
robię coś innego
bez zbędnych wyrzutów sumienia ale od skundlenia
robi się już ciasno w pasie
nie rozpowiadam ludziom, że żyjesz i
masz wszystko pod kontrolą
ale nie zaprzeczam kiedy ludzie mówią coś
zupełnie innego
rozliczyłeś judasza z jednego błędu więc
boję się zapytać co zrobiłbyś ze mną gdybym
trafił po śmierci jakimś cudem
do twojego gniazdka jako
jeden z twoich grzechów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz